14 lutego obchodzimy nie tylko Walentynki, ale również DZIEŃ CHORYCH NA PADACZKĘ. Święty Walenty jest patronem zakochanych, ale i osób chorych na padaczkę (epilepsję),czyli tzw. chorobę świętego Walentego. To najczęstsza choroba mózgu. Choruje na nią ok. 400 tysięcy Polaków. Mało kto wie, że na tę kłopotliwą przypadłość cierpieli także Ludwig van Beethoven, Fiodor Dostojewski, George Byron, Graham Green, Juliusz Cezar, a także Napoleon Bonaparte.

Dzień Chorych Na Padaczkę jest okazją do podniesienia świadomości społecznej na temat tej choroby, czym jest i jak ją leczyć. Bardzo ważną formą jest również edukacja i informacja na temat tego schorzenia. Osoby chore na epilepsję mogą uzyskać pomoc w różnych organizacjach i stowarzyszeniach działających na terenie naszego kraju, między innymi w: Polskim Stowarzyszeniu Ludzi Cierpiących na Padaczkę oraz Lubelskim Stowarzyszeniu Osób Chorych na Padaczkę „Drgawka”.

Pamiętajmy, aby nie bać się reagować. Nasza pomoc może ochronić zdrowie, a nawet życie chorego!!!

CO NALEŻY ZROBIĆ, GDY JESTEŚ ŚWIADKIEM NAPADU PADACZKOWEGO:

• ułożyć chorego na boku by uchronić go przed zakrztuszeniem się, jeśli nie jest możliwe ułożenie chorego w tej pozycji, pozostawić na plecach;

• ochronić (szczególnie głowę i kręgosłup) przed okaleczeniem o okoliczne przedmioty, czyli np. przytrzymać z boku rękami; nie należy podnosić głowy chorego;

• ułatwić oddychanie, np.: rozpiąć pasek czy kołnierz koszuli;

• sprawdzić, czy podczas napadu nie było mimowolnego oddania moczu (lub kału) i adekwatnie pomóc choremu;

• zachować spokój;
• wezwać lekarza lub pogotowie ratunkowe.